Gâteau i ocean

Położona nad Atlantykiem Vieux-Boucau-les-Bains to pierwsza miejscowość, w której zatrzymujemy się w drodze z Bordeaux do Biarritz. Siedzimy na szerokiej, piaszczystej, prawie opustoszałej plaży, jemy gâteau basque i wpatrujemy się w ocean. Chociaż jest połowa października słońce mocno praży, a  błękit nieba tylko miejscami przysłaniają niewielkie, pierzaste, niemal przezroczyste chmury.

W Warszawie zostawiłam niedokończony obraz. To kontynuacja „Swing Till Dawn“, ta sama sylwetka lecz przedstawiona z innej perspektywy. Szukam dla niej nowego, świeżego wyrazu. Tymczasem jednak mój wzrok wodzi po wzburzonym oceanie. Napawam się jego harmonią. Podziwiam wysokie, rozległe, nieregularne  fale i zastanawiam się nad ich naturą.

Z tych rozważań powstaje po powrocie mój najnowszy obraz „The Geometry of Change“. Czy ukazuje kobietę i jej powidok, czy też dwie postaci, których wizerunki nakładają się na siebie niczym morskie fale?

The Geometry of Change, akryl na płótnie, 80x60cm, 2019
The Geometry of Change, akryl na płótnie, 80x60cm, 2019